Nowe Zoo w Poznaniu ma swoich zagorzałych fanów, ale i wielu sceptyków. A wynika to przede wszystkim z powierzchni tego miejsca. Bo musisz wiedzieć, że zoo w Poznaniu jest ogromne i trzeba się naprawdę duuuuużo nachodzić by zobaczyć wszystkie zwierzęta więc jeśli masz małe dziecko to koniecznie zabierz wózek. Niestety w tym zoo jak w wielu tego typu miejscach nie można jeździć na rowerach, a chodzi mi tu głównie o kilkuletnie dzieci, którym naprawdę może być ciężko pokonać całą trasę zoo i dlatego nie wszyscy podejmują się odwiedzenia tego miejsca.
Co wyróżnia ZOO w Poznaniu?
Jednak duża powierzchnia zoo to przede wszystkim bardzo dobre warunki dla zwierząt, które mają bardzo dużo miejsca i ich wybiegi nie przypominają standardowych klatek jak w innych tego typu miejscach. I tym wyróżnia się właśnie Poznań, który przede wszystkim dba o zwierzęta i za to uwielbiam to miejsce. Znajdziecie tam też zwierzęta, które zostały uratowane przed pewną śmiercią jak np. liski z hodowli pod futra. Za to naprawdę należą się wielkie brawa. Zwierzęta mają dużą przestrzeń, dużo zieleni, ale dla nas zwiedzających oznacza to też, że może zdarzyć się, że jakiegoś zwierzęcia po prostu nie zobaczymy. Za to mamy spacer w lesie, świetne widoki i świeże powietrze!
My daliśmy radę przejść całą trasę pieszo, ale mieliśmy ze sobą wózek, z którego czasem korzystał też Miłosz, żeby choć trochę odpocząć i wcale mu się nie dziwię, bo ja też naprawdę byłam wykończona 😀 Po przejściu całego terenu obejrzeliśmy cały teren jeszcze raz tylko tym razem z okien kolejki, która kursuje po zoo za darmo. Na trasie znajdują się przystanki w różnych miejscach, na których można wysiąść lub wsiąść, ale wejść na trasie jest bardzo trudno, bo kolejka jest naprawdę obładowana!
My próbowaliśmy wejść przy słoniarni, by dzieciaki odpoczęły, ale z wózkiem nie mieliśmy na to żadnych szans, dlatego później przejechaliśmy jeszcze raz całą trasą kolejką i też widzieliśmy na trasie zmęczonych i zdenerwowanych ludzi, którym nie udało się po raz kolejny wejść do kolejki. Fajną opcją jest pokonanie choć części trasy kolejką, ale niestety nie zawsze się to uda.
Jednym z najpiękniejszych miejsc jest z pewnością słoniarnia, która jest prawdziwą dumą tego miejsca, a słonie mają świetne warunki dla siebie!
Bilety można kupić przez Internet, w kasie zoo oraz w biletomatach. Rozwiązań jest sporo dzięki czemu nie trzeba czekać w kolejkach, a zwiedzających jest naprawdę sporo. Ceny biletów uważam za naprawdę przystępne, my za całą rodzinę zapłaciliśmy 45zł (bilet rodzinny). Bilet normalny kosztuje 23 zł, a ulgowy 13zł więc faktycznie opcja biletu rodzinnego jest bardzo korzystna.
Przy wejściu można zabrać ze sobą mapkę zoo, a po drodze spotkacie takie drewniane budki z pieczątkami, które stempluje się na mapce, u nas wylądowały na rączkach 😀
Najgorsze zdanie mam niestety o jedzeniu. Poszliśmy zjeść obiad i.... okazało się, że są tylko frytki, nie ma ziemniaków ani ryżu, nie ma zupy. Do tego jedzenie naprawdę wychodziło drogo i bez szału. Nie polecam.
Toalety też na bardzo średnim poziomie, przydałoby się je zdecydowanie odnowić i bardziej zadbać o czystość. Zwłaszcza przy małych dzieciach, które uwielbiają wszystkiego dotykać ta czystość jest naprawdę ważna, nigdzie nie spotkałam też przewijaka.
Na terenie zoo znajdziecie też plac zabaw oraz dodatkowo płatny park linowy dla dzieci więc jeśli ktoś jeszcze będzie miał siłę to może skorzystać 🙂
Inne ciekawe miejsca na rodzinne wycieczki znajdziesz TUTAJ
💛Jeśli spodobał Ci się ten post i uważasz, że może przydać się innym rodzicom to będzie mi bardzo miło jeśli: polubisz go lub udostępnisz na moim Facebooku, zostawisz komentarz, zaobserwujesz mój fanpage na Facebooku lub Instagramie, by być na bieżąco z najnowszym wpisami. Zajrzyj też na mój Youtubie, zostaw kciuk w górę i kliknij subskrypcję! Dziękuję 🙂 💛