Nauka wycinania nożyczkami to ważny etap w rozwoju dziecka! Niestety my dorośli często bardzo, ale to bardzo się jej boimy! I gdy tylko widzimy nożyczki w rękach Malucha natychmiast mu je zabieramy i chowamy głęboko do szuflady, bo boimy się, że dziecko może zrobić sobie krzywdę. Nauka wycinania nożyczkami pod naszym okiem nie powinna nas jednak przerażać, w ten sposób ćwiczymy koordynację oko - ręka, a także mięśnie małej rączki. To wszystko będzie miało wpływ na jego rozwój w przyszłości, w tym m.in. na naukę pisania.
Nauka wycinania nożyczkami - zacznij od zabawy!
Dokładne wycięcie ludzika z kartki papieru, czy wycinanie według linii to z pewnością na początek zbyt trudne zadanie dla dziecka i bardzo szybko zniechęciłoby się do nożyczek i tak naprawdę to tyle byłoby z naszej nauki. Dlatego na samym początku wystarczy, że dasz dziecku nożyczki i jakieś kartki, czy stare gazety i niech próbuje wycinać jakiekolwiek kształty. Początkowo chodzi nam o samo opanowanie umiejętności odpowiedniego nacisku na nożyczki tak by w ogóle coś wycięły 😉 Tak wiem, że będzie przy tym trochę bałaganu 🙂 A teraz nasze zabawy na naukę wycinania nożyczkami:
1. Zabawa w fryzjera
To była jedna z pierwszych zabaw jakie zorganizowałam moim dzieciom przy nauce wycinania. Z bibuły powycinałam dość długie paski bibuły, a następnie przymocowałam je (szpileczkami) do pluszaków. Dzieciaki same decydowały jaki kolor włosów będzie miał dany miś 🙂 A następnie dałam im nożyczki i ich zadaniem było obcinanie włosów swoim klientom 🙂 Ta zabawa świetnie ćwiczy chwyt nożyczek. Nie chodzi tutaj jednak o to, żeby włosy z bibuły były obcięte równiutko, ale o to by dziecko nauczyło się o co w tym chodzi, bez denerwowania się, że coś mu nie wychodzi.
2. Obcinanie paznokci
Ta zabawa bardzo spodobała się mojej Kindze 🙂 Na kolorowym papierze odrysowałam swoją dłoń (dłoń osoby dorosłej jest po prostu większa więc na początek jest łatwiej), a następnie paseczki, które przyklejone do naszej dłoni imitowały paznokcie. Tutaj też możemy dać dziecku wybór jaki kolor paznokci chce wybrać, a może będzie chciało je pomalować? Takie zabawy można naprawdę nieźle rozwijać i dopasowywać do dziecka!
Następnie dałam Kindze nożyczki i jej zadaniem było obcinanie paznokci 🙂
3. Zabawa w sklep
Tą zabawę przerabiałam wiele razy z Miłoszem. Nie raz zbieraliśmy do niej gazetki reklamowe ze sklepów. Miłosz wycinał z gazetek reklamowych różne produkty, głównie spożywcze. Wychodziło mu to różnie, początkowo te kształty były bardzo nieregularne, ale z czasem robił to coraz dokładniej! Później układaliśmy sobie nasze produkty, jeden z nas brał kasę sklepową i był sprzedawcą, a druga osoba przychodziła na zakupy. Uwielbialiśmy tę zabawę!
Wszystkie te zabawy zachęcają dziecko i sprawiają, że nauka wycinania nożyczkami jest przyjemna, bez denerwowania się, że coś nie wychodzi idealnie tak jak by się chciało, bo w tych zabawach nie o to chodzi i nie powinniśmy też na początku poprawiać dziecka. Takie umiejętności wymagają czasu, na szczęście dzieciaki zazwyczaj są chętne do zabawy nożyczkami więc warto to wykorzystać!
Na koniec jeszcze klika słów o tzw. bezpiecznych nożyczkach dla dzieci, ja kupiłam takie dla Miłosza, by mieć pewność, że nie zrobi sobie krzywdy i.... okazały się wielkim niewypałem! Słabo wycinały, a w efekcie Miłosz się zniechęcał, dlatego szybko poszły w odstawkę i zaczęliśmy używać zwykłych nożyczek (tylko zaokrąglone) dla nas bezpieczne nożyczki to był zbędny wydatek!
Spodobał Ci się post "Nauka wycinania nożyczkami" i uważasz, że może spodobać się innym rodzicom? Daj proszę znać, zostaw komentarz, serduszko lub udostępnij ten post na Facebooku lub Instagramie.
Kliknij TUTAJ by poznać nasze zabawy słowne, które przydadzą się na podróż autem, czy w kolejce do lekarza 🙂
[…] Przeczytaj również post o zabawach na naukę wycinania nożyczkami! […]
I like this web blog very much, Its a very nice post to read and find information.Expand blog