Jak lepiej zorganizować sobie poranek z dzieckiem?
Poranki są trudne, zwłaszcza gdy jesteś rodzicem! Znasz ten poranny stres gdy śpieszysz się do pracy, Twoje dziecko się guzdrze, już jesteście spóźnieni, a Ty czujesz jak Twój stres osiąga poziom milion?
Zresztą nawet gdy nie pracujesz to i tak musisz zdążyć do placówki na czas, a przez trudne poranki już o 8 jesteś wykończona i masz wrażenie, że minął już cały dzień, a to przecież dopiero początek...
Ja znam takie poranki i to boleśnie przekonałam się, że taki stres ZAWSZE negatywnie odbija się i na rodzicu i na dziecku, dlatego chcę Ci pokazać kilka skutecznych metod na to jak lepiej zorganizować sobie poranek z dzieckiem. Przetestowałam to na sobie i swoich dzieciach 😉
1. Obudź dzieci wcześniej
Jako rodzice chcemy żeby dziecko się wyspało, żeby nie zrywać go z łóżka.... a niech sobie jeszcze troszkę pośpi... I wiemy dobrze jak to się kończy, prawda?
Wystarczy tak naprawdę, że obudzisz dziecko 5-10 minut wcześniej - taki czas i tak nie ma znaczenia dla jego snu, a dla Waszego poranka już tak! Moje dzieci lubią się powoli budzić (zresztą podobnie jak ja), powoli wstawać, powoli zjeść i dopiero się budzą... Nie lubią gdy je pośpieszam, czemu się nie dziwię. Dlatego gdy obudzę je te 10 minut szybciej to nie muszę ich co chwilę pośpieszać: wstawaj szybciej, jedz szybciej!
Budzę ich i daję im parę minut na by wstały, a potem spokojnie mogą iść coś zjeść i zacząć funkcjonować 😀 Muszę przyznać, że te parę minut bardzo zmieniły nasze poranki i zmniejszyły stres związany z czasem.
2. Mieć swój plan
Jak w każdym przypadku tak i w przypadku poranków świetnie sprawdza się wypracowana rutyna. Jeśli dzieci codziennie mają ten sam schemat to robią wszystko automatycznie, nie buntują się, a Tobie jest łatwiej. Zamiast wciskać dziecku kanapkę w czasie ubierania się, wypracujcie swój schemat, np. pobudka, śniadanie (u nas zajmuje to najwięcej czasu), ubieranie się, mycie zębów, pakowanie śniadania i wychodzimy.
Pamiętaj, że zwłaszcza jeśli chodzisz do pracy to taki rytm pomoże również Tobie, bo w końcu Ty też musisz się chociażby ubrać i umyć zęby. Ja wstaję kilka minut przed dziećmi, staram się wtedy umyć, potem ich budzę, a gdy jedzą śniadanie przygotowuję śniadaniówkę dla starszego, ubieram się, jak trzeba to maluję 😀 i tu przechodzimy do kolejnego mega ważnego punktu:
3. Samodzielność
Ucz dzieci samodzielności. Chociaż początkowo samodzielne ubieranie się zabiera więcej czasu to bardzo szybko okaże się, że samodzielność bardzo ułatwia poranki. Ja powtarzam moim dzieciom, że nawet jeśli im coś nie wychodzi i dłuuugo się ubierają to i tak bardzo mi pomagają, bo w tym czasie ja mogę ubrać siebie lub zrobić sobie makijaż. Jak trzeba to pomagam im w czymś z czym nie mogą dać rady, czyli ubierają to co dają radę, a zostawiają to z czym mają problem i później razem to ogarniamy. Dzięki temu nie denerwują się, że coś im nie wychodzi.
4. Planuj dzień wcześniej
Przyznaję się, że z tym mam największy problem i nie zawsze mi się to udaje 😀 Ale wiem, że ten punkt może znaczenie ułatwić życie i zapobiec katastrofom pod tytułem chcę ubrać bluzkę z Elsą, która właśnie jest w praniu.
Szykujecie sobie ubrania dzień wcześniej! Niech dzieciaki zdecydują co chcą założyć, ale wieczorem. Wiem, że wybór ubrania naprawdę potrafi być problemem dlatego jeśli u Was jest to duży problem to warto wprowadzić taki zwyczaj.
Podobnie jest ze starszymi dziećmi, niech plecak będzie spakowany dzień wcześniej, bo nic nie potrafi wkurzyć bardziej niż poszukiwania zeszytu, który akurat się gdzieś zagubił, a dziecko za nic w świecie nie chce bez niego pójść.
5. Jak lepiej zorganizować sobie poranek z dzieckiem? Tylko spokój nas uratuje!
Wiem, że zachowanie spokoju i nie wybuchnięcie jest czasem meeeega trudne, a czasem po prostu się nie da, bo jesteśmy tylko ludźmi! Ale... warto mieć świadomość, że nerwy tak naprawdę w niczym nie pomagają... Tylko wszystko przedłużają, sprawiają, że będziecie jeszcze bardziej zestresowani, a przez resztę dnia będziesz mieć wyrzuty sumienia, że wybuchłaś....
Mi bardzo pomogło uświadomienie sobie, czegoś bardzo prostego:
Tak naprawdę nic się nie stanie jeśli spóźnimy się kilka minut... Świat się nie zawali, a czasem lepiej spóźnić się 5 minut niż fundować sobie i dziecku od rana mega dawkę stresu i nerwów!
Kliknij TUTAJ by przeczytać o lekcjach języka angielskiego online!
Mam nadzieję, że spodobały Ci się moje pomysły na to jak lepiej zorganizować sobie poranek z dzieckiem. Będzie mi bardzo miło jeśli: polubisz go lub udostępnisz na moim Facebooku, zostawisz komentarz, zaobserwujesz mój fanpage na Facebooku lub Instagramie, by być na bieżąco z najnowszym wpisami!
[…] TUTAJ aby przeczytać post o tym jak ułatwić sobie poranek z […]