Inhalacje dziecka? Poznaj 8 najczęstszych błędów i sprawdź czy ich nie popełniasz!

Inhalacje dziecka to w ostatnim czasie bardzo często zalecany sposób na choróbska przez lekarzy i nie bez powodu! Inhalacje przerabialiśmy chyba milion razy gdy Miłosz chodził do żłobka. Niestety miał taką tendencję, że każda infekcja schodziła mu na oskrzela i w takim wypadku inhalacje były najlepszym wyjściem i po dobrze zrobionych inhalacjach efekty były naprawdę szybkie: zaczynał odkrztuszać i choroba szybciej się kończyła.

Ale trochę wody musiało upłynąć nim dowiedziałam się wszystkiego o inhalacjach, bo lekarze zalecając je dziecku często zapominają powiedzieć jak prawidłowo zrobić inhalację i czego robić absolutnie nie wolno! I tak powoli od pediatry, pulmonologa, alergologa i z książek dowiedziałam się co robiłam źle i żebyś nie popełniała tych samych błędów mam dla Ciebie gotową listę 8 najczęstszych błędów popełnianych podczas inhalacji dziecka.

Inhalacje dziecka - jak je robić, a na jakie błędy uważać?

1. Wypłukiwanie

Zaczynam od błędu, który może przysporzyć Wam wiele problemów, a ja sama dowiedziałam się o tym dopiero po zrobieniu kilku inhalacji. Jeśli robisz dziecku inhalacje ze sterydu to koniecznie musi ono późnej wypłukać buzię wodą, by nie zostały w niej resztki leku. Najlepiej by przepłukało buzię i wypluło, ale nam lekarz poradził, że jeśli dziecko jest zbyt małe i nie da rady wypluć to chociaż niech napije się wody po inhalacji. Dlaczego? Bo pozostawione resztki leku mogą powodować wiele dolegliwości zaczynają od pleśniawek, grzybicy, przez chrypkę, aż po uszkodzenia szkliwa zębów! Możesz też po zakończonej inhalacji umyć dziecku zęby.

2. Zabezpieczanie buzi

Jeśli stosujecie steryd to oprócz wypłukania buzi po inhalacji warto też przed jej rozpoczęciem zabezpieczyć okolice ust dziecka. Możesz posmarować buzię po prostu kremem. Dzięki temu delikatna skóra nie ulegnie podrażnieniu. W Internecie pełno zapytań o chrostki na buzi które pojawiły się po inhalacjach i trudno się ich pozbyć. Właśnie by ich uniknąć najlepiej zabezpieczyć buziaka tuż przed, a po zakończeniu inhalacji ją umyć.

3. Jak oklepywać dziecko i czy w ogóle?

Wiesz, że po inhalacji powinno wykonać się oklepywanie dziecka? Dotyczy to zwłaszcza małych dzieci, które mają jeszcze problem z odkrztuszaniem. Inhalacja ma na celu pomoc w oderwaniu się zalegającej wydzieliny i ułatwić jej odkrztuszanie. Ale gdy dziecko odkrztusić jeszcze nie potrafi, powinniśmy mu pomóc oklepywaniem. Jak oklepywać dziecko? Dłoń układamy w łódeczkę i oklepujemy plecy z dołu w górę. Omijaj okolice nerek i kręgosłupa!

4. Smoczek, ustnik, czy maseczka?

Gdy dziecko inhalacji robić nie chce szukamy różnych rozwiązań. Ale nie idź w stronę smoczka do inhalacji... To bubel, na który producenci nabierają rodziców, którzy myślą, że znaleźli idealne rozwiązanie. Dziecko smoczek ssie przez co lek dostaje się do żołądka, a nie tam gdzie powinien, czyli do oskrzeli i płuc. Jeśli chodzi o maseczkę to zaleca się jej stosowanie u dzieci do 3 roku życia, później przechodzimy na ustnik. Można próbować go wcześniej, ale jeśli zauważysz, że do ustnika trafia ślina to musicie wrócić do maseczki, bo dziecko będzie inhalowało się własną ślinką 🙁

5. Źle dopasowana maseczka

Maseczka do inhalacji musi przylegać do buzi, inaczej lek nam ucieka bokami, a dziecko może dodatkowo nabawić się zapalenia spojówek. Poza tym taka maseczka nie powinna mieć otworów po bokach (lub niech będą jak najmniejsze), dzięki temu lek nie będzie nam uciekał. Dla dziecka musisz dokupić specjalną małą maseczkę i pamiętaj, że każdy kto używa inhalatora musi mieć oddzielną maseczkę lub ustnik.

6. Brak współpracy dziecka

Tak, wiem, że wykonanie inhalacji czasem graniczy z cudem i ciężko dziecko do niej przekonać, ale nie ma zmiłuj to nasz priorytet. Dlatego możesz na ten czas włączyć dziecku bajkę, piosenki, poczytać książeczkę, czy co tam lubi by posiedziało spokojnie i zrobiło inhalację. U nas bardzo dobrze sprawdzało się siedzenie z dzieckiem w oknie i opowiadanie mu co się tam dzieje, wtedy udawało mi się zrobić inhalację. Oswój dziecko z inhalatorem, najpierw pokaż jak działa, wytłumacz wszystko, powiedz po co to wszystko. Możesz podejść do sprawy na wesoło pobawić się w doktora, cokolwiek by dziecko było spokojne wtedy jego oddech nie jest płytki i inhalacja będzie bardziej efektywna. Jeśli dziecko płacze, wyłącz inhalator, inhalacja nie ma wtedy sensu.

7. Pozycja

Być może wbiję kij w mrowisko, a wielu rodziców będzie na mnie złych, ale inhalacje na leżąco gdy dziecko śpi wcale nie są dobrym pomysłem! I powiem Wam jeszcze, że też miałam taki pomysł 😀 Na szczęście podzieliłam się z nim z moim pediatrą, który wyjaśnił mi, że nie jest to tak genialny pomysł jak mi się wydawał. W pozycji leżącej leki będą osadzać się głównie na podniebieniu, a dziecko później je zwyczajnie połknie więc nie trafią tam gdzie powinny, czyli do oskrzeli i płuc. Najlepszą opcją jest pozycja pionowa lub jak najbardziej do niej zbliżona. Możesz więc oprzeć dziecko na swoim brzuchu, by nie leżało w pozycji poziomej.

8. Higiena

Na koniec dla tych którzy wytrwali 🙂 coś co mam nadzieję jest oczywiste, ale warto o tym przypomnieć. Po każdej inhalacji wszystkie elementy trzeba porozkręcać, wszystko przemyć i zostawić do wyschnięcia. Dokładny sposób czyszczenia znajdziesz z pewnością na opakowaniu inhalatora i tak już wcześniej pisałam każdy domownik powinien mieć swój ustnik lub maseczkę.

Zdrowia Wam życzę!

TUTAJ dowiesz się jak nauczyć dziecko wydmuchiwać nos!

❤ Jeśli spodobał Ci się post "Inhalacje dziecka" i uważasz, że może przydać się innym rodzicom to będzie mi bardzo miło jeśli: polubisz go lub udostępnisz na moim Facebooku, zostawisz komentarz, zaobserwujesz mój fanpage na Facebooku lub Instagramie, by być na bieżąco z najnowszym wpisami Zajrzyj też na mój YouTube, zostaw kciuk w górę i kliknij subskrypcję!⁠❤

Jak prawidłowo robić inhalację

Udostępnij ten wpis: