- A gdzie Ty idziesz z tym dzieckiem? Widziałaś jak jest zimno na dworze? Przeziębisz dzieciaka i tyle z tego będzie!
Jeśli jesteś mamą lub tatą to pewnie zdarzyło Ci się usłyszeć coś podobnego. I choć może początkowo byłaś pewna swego, to takie złote rady potrafią zasiać ziarenko wątpliwości i w końcu zaczynasz zastanawiać się, czy można wychodzić z dzieckiem na mróz, a może lepiej zostać w domu, bo jeszcze się zaziębi i będziesz mieć wyrzuty sumienia!
Musimy pamiętać, że jest różnica między wyjściem na spacer z noworodkiem, niemowlakiem, a dzieckiem kilkuletnim. Z noworodkiem lepiej nie wychodzić na dwór gdy temperatura faktycznie spada poniżej -2,-3 i wtedy radziłabym zostać w domu, z kilkulatkiem śmiało możesz iść na spacer nawet do -10 stopni, choć w tej kwestii zdanie pediatrów jest podzielone. Niektórzy zalecają zostać w domu przy -10, inni śmiało mówią o spacerach do -15 stopni. Przyznam Ci się, że ja w minionym roku byłam z moimi dzieciakami na sankach przy -12 stopniach i naprawdę nie było źle! Ale!
Najlepiej obserwować swoje dziecko i zobaczyć jak reaguje na niskie temperatury. Niektórzy czują się lepiej inni gorzej. Dzieci z bardzo wrażliwą skórą, skłonną do atopii mogą mieć po takim spacerze problemy np. z popękanymi naczynkami.
Czy można wychodzić z dzieckiem na mróz, a może lepiej unikać zimna?
Jednak powiedzmy sobie szczerze w naszym kraju temperatura bardzo rzadko oscyluje poniżej -10 stopni więc nie powinniśmy unikać spacerów. Spacery w KAŻDĄ pogodę hartują, wzmacniają i budują odporność, a siedzenie w domu, zwłaszcza w tym w którym temperatura jest zbyt wysoka działa dokładnie odwrotnie. Nie musicie przecież wychodzić na bardzo długi spacer, wystarczy 15-20 minut.
Jeśli masz starsze dzieci pozwól im pobawić się w śniegu, nie bój się, że się zmoczą, że będą chore. Nasza nadmierna troska, choć w dobrej intencji ma zazwyczaj odwrotny skutek 🙂 Pozwólmy dzieciom na trochę szaleństwa, gdy one się bawią nie odczuwają tak zimna jak stojąc w miejscu. Ja sama uwielbiam bawić się z dzieciakami zimą i też nigdy nie odczuwam zima, mimo, że policzki są czerwone 😀 Kiedy dzieci będą przemoczone, spocone lub po prostu zmęczone, zabierzesz je do domu, przebierzesz i dasz coś ciepłego picia i będzie ok.
Zamiast zastanawiać się, czy można wychodzić z dzieckiem na mróz, raczej powinniśmy zastanowić się jak je ubrać. Pamiętaj by pod licznymi warstwami dziecko mogło się ruszać 😀 Najważniejsze to osłonić dziecku najwrażliwsze miejsca: głowa, uszy, szyja, rączki, dobre ciepłe buty, kombinezon, krem ochronny na buzię i można biec się bawić!
Kliknij TUTAJ by przeczytać o tym jak nauczyć dziecko wydmuchiwać nos!
Jeśli spodobał Ci się ten post i uważasz, że może przydać się komuś innemu to będzie mi bardzo miło jeśli: polubisz go lub udostępnisz na moim Facebooku, zostawisz komentarz, zaobserwujesz mój fanpage na Facebooku lub Instagramie, by być na bieżąco z najnowszym wpisami Zajrzyj też na mój Youtubie, zostaw kciuk w górę i kliknij subskrypcję